Do trzech lat pozbawienia wolności grozi politykowi Gminy Police za ewentualne działanie na szkodę interesu publicznego. Od 2006 roku miał on naruszać ustawę o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi powołując "nadmiernie" do rad nadzorczych swoich kolegów partyjnych. CBA skierowało sprawę do Prokuratury, gdyż w grę wchodzi kwota ponad 400 tysięcy złotych, którą prawdopodobnie będą musieli oddać działacze lokalnej władzy.