Jest pierwsze prokuratorskie „pokłosie” funkcjonowania Fundacji Grupy Azoty Na Rzecz Rozwoju Piłki Siatkowej Kobiet. Na starcie „na celowniku” Prokuratury Regionalnej w Szczecinie znaleźli się m.in. były wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz i były Członek Zarządu Zakładów Chemicznych „Police” SA. Zdaniem dziennikarza śledczego Adama Zadwornego chodzi o pieniądze, jakie zarabiano na darowiznach dla Fundacji Grupy Azoty Na Rzecz Rozwoju Piłki Siatkowej Kobiet.

Jak informuje portal www.szczecin.wyborcza.pl zatrzymania wszystkich tu opisanych dokonali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według CBA i prokuratury były wojewoda zachodniopomorski miał otrzymywać w Fundacji pensję w wysokości 10 tysięcy złotych oraz 10% prowizji od pieniędzy, które pozyskał na rzecz w/w Fundacji.

Sam zainteresowany potwierdził fakt postawienia mu (w sobotę 29 października 2016 roku) zarzutu. Jednocześnie poprosił dziennikarzy, za pośrednictwem własnego konta w portalu społecznościowym, o zamieszczenie niniejszego oświadczenia:

   „Nie zgadzam się z postawionym zarzutem. Rzetelnie wykonywałem pracę na rzecz Fundacji Grupy Azoty Police Na Rzecz Rozwoju Piłki Siatkowej Kobiet. Złożyłem obszerne wyjaśnienia w tej sprawie, na poparcie których udostępniłem i przedłożyłem dokumenty. Wierzę, że prokuratura w krótkim czasie odstąpi od postawionego zarzutu. Zgadzam się na publikację mojego wizerunku oraz imienia i nazwiska”.

ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi ...

Adam Wosik