Dziewięciu pracowników Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach dostało od nowego dyrektora tzw. „propozycje nie do odrzucenia”, czyli m.in. zamianę funkcji magistra na funkcję portiera lub też ... „na bruk”. Sprawą w ciągu kilku najbliższych dni ma na poważnie zająć się Związek Nauczycielstwa Polskiego.

PRZECZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ: "Z magistra na portiera"

Powodem proponowanych zmian w "Białej" mają być „oszczędności”. Dlatego też postanowiono część stanowisk zlikwidować, a część „zmodyfikować”. Tym samym pięciu pracownikom Zespołu Szkół zakomunikowano, że mają do wyboru dwie opcje: albo zostaną portierami, albo mają zwolnić się na własne życzenie. Kolejnym osobom zaproponowano dużo „prostsze” rozwiązanie: mogą wybrać między rezygnacją na własne życzenie, a odwołaniem przez dyrektora. Jedna, widząc co się dzieje w szkole, postanowiła sama zrezygnować i poszukać sobie pracy w innym miejscu.

Potencjalne zwolnienie kilku z w/w pracowników może jednak nie być takie proste. Są oni bowiem członkami związku zawodowego i do ich „wywalenia” potrzebna będzie pisemna opinia Związku Nauczycielstwa Polskiego. O opinię taką wystąpić musi dyrektor Zespołu Szkół i jeśli w ciągu pięciu dni ZNP jej nie wystawi (a mamy okres ferii) wówczas zarządzająca „Białą” będzie miała ułatwione zadanie. Wiele więc w tej sprawie zależy także od „sprawności” lub też ewentualnej „opieszałości” Związku Nauczycielstwa Polskiego.

PBC