Burmistrz Polic Władysław Diakun otrzymał statuetkę „ORŁA” dla najlepszego samorządowca regionu zachodniopomorskiego! I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż nagrody dla szefów samorządów to zwyczajna codzienność, gdyby nie jej szokujce uzasadnienie. Uwaga! Za to, iż w swojej działalności „WYSOKO NIÓSŁ BIAŁO-CZERWONĄ FLAGĘ, BYŁ PATRIOTĄ I DZIAŁAŁ NA RZECZ POLSKI ...”. Nagroda została przyznana przez redakcję Tygodnika Wprost, o czym donosi strona internetowa www.wprost.pl.
Od redakcji: Ta nagroda, to rechot historii. Otrzymał ją samorządowiec, który od wielu miesięcy za nic ma zapisy ustawy o zakazie propagowania komunizmu. Samorządowiec, który mimo „interwencji” Wojewody oraz Instytutu Pamięci Narodowej, do dziś nie kwapi się ze zmianą nazwy ulicy „30-lecia (PRL)”, znajdującej się na terenie jego gminy. Samorządowiec, który za „partnera” Gminy Police wybrał ukraińską gminę czczącą „banderowców”. Także samorządowiec, którego otoczenie tworzą przede wszystkim byli członkowie ORMO i PZPR. No i samorządowiec, który przez wiele lat ukrywał mało patriotyczną przeszłość swojego politycznego otoczenia i przede wszystkim swojego ojca - czyli „banderowca” i informatora UB w jednym.
Tygodnik Wprost przyznając Burmistrzowi Polic w/w nagrodę napluł w twarz prawdziwym polickim Patriotom oraz wielu osobom przez wiele lat represjonowanym przez system PRL.
Adam Wosik