Miejscowość, która czci zbrodniarzy wojennych – dokonujących ludobójstwa polskiej ludności cywilnej – jest do dziś miastem partnerskim Gminy Police. To tak, jakby napluć w twarz potomkom pomordowanych mieszkańców Wołynia i Małopolski Wschodniej, którzy być może dziś zamieszkują tereny Gminy Police. Oczywiście do "partnerstwa" doszło za sprawą naszych rezolutnych radnych, którzy bezrefleksyjnie „przyklepali” przygotowaną przez Burmistrza Władysława Diakuna umowę.
Stosowną uchwałę „w sprawie podpisania umowy o rozwoju przyjacielskich stosunków i współpracy z miastem Nowy Rozdół na Ukrainie” Rada Miejska w Policach podjęła 28 maja 2002 roku. W uzasadnieniu czytamy, iż „większość komisji problemowych Rady Miejskiej pozytywnie zaopiniowała propozycję nawiązania współpracy”. I w zasadzie to tyle z całego uzasadnienia ...
Nowy Rozdół to miasto na Ukrainie, w rejonie lwowskim, które powstało w 1953 roku. Jego ozdobą są pomniki żołnierzy UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii), czyli formacji zbrojnej utworzonej w 1942 roku przez tzw. frakcję banderowską Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. UPA działała m.in. na Wołyniu, gdzie (w okresie od lutego 1943 roku do lutego 1944 roku) była współodpowiedzialna (wraz z OUN-B) za zorganizowanie i przeprowadzenie ludobójstwa polskiej ludności cywilnej („rzeź wołyńska”). Historycy szacują, że zginąć wówczas mogło nawet 100 tysięcy Polaków. Analogiczne ludobójstwo zostało przeprowadzone przez oddziały UPA na terenie Małopolski Wschodniej w pierwszej połowie 1944 roku.
Krótka refleksja ... W obecej sytuacji historycznej, mając na względzie rodziny wszystkich pomordowanych przez UPA Polaków, należy natychmiast odstąpić od umowy partnerskiej zawartej z miastem Nowy Rozdół. Głównie ze względu na postawę przedstawicieli "strony" ukraińskiej, którzy od bardzo wielu lat próbują wymazać z własnej historii krwawe rozdziały, by wybielić ukraińskich nacjonalistów i zanegować ich udział w masowych czystkach etnicznych na Polakach w czasie II wojny światowej.
Adam Wosik